Nie samą książką żyje Czytacz: Multikurs i profesor Klaus

Hey,
dzisiaj mam dla Was notkę z cyklu "Nie samą książką żyje czytacz". To tak dla oderwania się od książek;). Mam nadzieję, że wam się spodoba, bo ja sama już od dawna myślałam nad zrobieniem jakiegoś kursu językowego jednak czas i pieniądze mocno ograniczały moje możliwości, co niestety bardzo utrudniało mi sprawę. 

Jednakże pewnego pięknego grudniowego dnia pojawiła się możliwość na to, żeby jednak zacząć robić jakiś kurs językowy drogą online namultikurs.pl. Zdecydowałam się na zrobienie kursu podstawowego z j. niemieckiego, ponieważ chciałam sobie odświeżyć wiadomości. 


Szczerze mówiąc na początku miałam spore wątpliwości co do formy kursu. Robienie go przez Internet wydawało mi się mało skuteczną formą nauki. Mimo to postanowiłam zaryzykować, bo w końcu uznałam, że wyjdzie mi to tylko na dobre.


Kurs podzielony jest na 16 działów tematycznych, które dodatkowo podzielone są na mniejsze grupy tematyczne. Tak więc mamy do czynienia z zakresem słownictwa z takich działów jak: 
  • Skąd pochodzisz? 
  • W szkole, w domu, 
  • Moja rodzina, moja praca,
  • W kuchni, 
  • Pytanie o drogę, 
  • Środowisko naturalne, 
  • Zdrowie, 
  • Sport i czas wolny, 
  • Przeczytaj instrukcję i inne. 
W poszczególnych grupach tematycznych znajdziemy słownictwo podzielone na mniejsze podgrupy, dzięki czemu łatwiej nam będzie się ich nauczyć. W każdej tak zwanej lekcji znajdziemy wiele różnorodnych ćwiczeń, które ułatwią nam przyswojenie pisowni, zapoznanie się ze słownictwem i znaczeniem poszczególnych słów oraz osłuchanie się z ich brzmieniem. W to wszystko wpleciona jest również gramatyka, co też jest dla mnie bardzo ważne, bo moim zdaniem sprawia, że przestajemy się poruszać w danym języku intuicyjnie, a zaczynamy rozumieć pewne reguły, które nim rządzą. Do poszczególnych ćwiczeń możemy wracać, aby sobie przypomnieć/powtórzyć zdobyta wiedzę, którą sprawdzamy też co jakiś czas na testach. 


Multikurs z języka niemieckiego okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ przy moim zapchanym ostatnio grafiku mogłam sobie dostosować naukę języka do mojego trybu życia. Dodatkowo taka forma nauki sprawiła, że częściej zaczęłam sięgać po fiszki, aby dodatkowo poduczyć się słownictwa. 

Dla mnie taka forma nauki nie zastąpi mi własnej pracy i przerabiania innych materiałów czy konwersacji z innym człowiekiem. Jednak stanowi idealne uzupełnienie dla bardziej standardowych form nauki. Sprawdzi się zatem u tych z Was, którzy np. przygotowują się do matury, uczą się języka w szkole czy samodzielnie podejmują wyzwanie, którym jest samodzielna nauka. Ja z chęcią będę dalej kontynuowała naukę i uzupełniała wiedzę w taki sposób ponieważ na chwilę obecną jest dla mnie idealną formą nauki, która motywuje mnie do samodzielnej pracy. 

Dajcie znać czy uczyliście się tak języka i jak się u Was to sprawdzało. 
xoxo
NataliaTw

Komentarze