"Jestem tu i teraz. The Mindfulness Project"

 Z wykształcenia jestem pedagogiem i od kiedy pracuję w zawodzie mam słabość nie tylko do specjalistycznych publikacji, ale również do tych, które pomagają mi w codziennej pracy. Dlatego też książka "Jestem tu i teraz. The Mindfulness Project" przyciągnęła moją uwagę. W zamyśle powyższa publikacja ma uczyć, jak żyć z pełną uwagą. Zawiera ona zestaw ćwiczeń na koncentrację, które chociaż nie są trudne w wykonaniu, mają być zadziwiająco skuteczne. "Jestem tu i teraz. The Mindfulness Project" ma być nowym sposobem na bezstresowe i kreatywne życie. 


W 1968 roku Paul McCartney wyjechał z Beatlesami do Indii i nauczył się medytować, co stało się inspiracją dla słynnego „The White Album”. Angelina Jolie twierdzi, że odnajduje medytacyjne momenty uwagi, gdy siedzi na podłodze z dziećmi i rysuje. Na początku lat 90. trener NBA Phil Jackson święcił pamiętne triumfy z drużyną Chicago Bulls. Jak osiągnął zwycięstwo? Pomogły  nie tylko treningi, ale także specjalne techniki zainspirowane medytacją, które wzmocniły psychikę zawodników – mindfulness. Mindfulness to coraz popularniejsza na Zachodzie, prosta i efektywna metoda radzenia sobie z codziennymi wyzwaniami – szkoła bycia tu i teraz, przeżywania chwili obecnej z pełną uwagą i bez osądzania. Pozwala ona uwolnić się od negatywnych emocji i złych nawyków, rozwijać kreatywność oraz uważnie spojrzeć na świat.
 
Badania naukowe dowiodły, że techniki mindfulness bardzo korzystnie wpływają na zdrowie i dobre samopoczucie. Uznawane są za osobną metodę terapeutyczną, która przynosi ulgę w depresji, chronicznych bólach, problemach emocjonalnych. W roku 1967 dr Herbert Benson z Uniwersytetu Harvarda zbadał osoby medytujące – ich temperaturę ciała, ciśnienie, częstotliwość bicia serca. Miały one o wiele lepsze wyniki w porównaniu z grupą osób niemedytujących. Ponadto dowiedziono, że mindfulness działa motywująco oraz znacznie zwiększa skuteczność w pracy.
 
„Jestem tu i teraz. The Mindfulness Project” zawiera ponad 80 prostych, interaktywnych ćwiczeń na rozwijanie kreatywności i ciekawości świata. Wykonywanie poszczególnych zadań przywraca utraconą łączność z ciałem i umysłem. Można wykonać wszystkie ćwiczenia albo tylko te, które odpowiadają bieżącym potrzebom.
 
Minimalistycznie zaprojektowany brulion zachęca czytelnika do wzięcia spraw w swoje ręce i zajęcia się swoim życiem. Jest w czym wybierać. Można rysować, tworzyć listy czy zapisywać własne emocje. Telefoniczny detoks przywróci równowagę umysłową, jedno z zadań pomoże w zwalczeniu bezsenności, a „strona gniewu” pozwoli dać upust negatywnym emocjom. Książka zawiera liczne instrukcje, odnośnik do krótkiego kursu medytacji oraz przestrzeń do prowadzenia zapisków z poczynionych postępów. 

Jestem człowiekiem, który raczej nie wierzy w to, że takie publikacje potrafią cokolwiek zmienić. Jednakże wierzę w to, że w jakimś stopniu są przydatne w pracy nad sobą, a już na pewno pomagają nam odciągnąć nasze myśli od codzienności. Powyższa publikacja może nie odmieniła jakoś mojego życia, ale na pewno będzie mnie inspirowała do wielu zajęć z "moimi" dziećmi, z którymi pracuję na co dzień, 

Komentarze

  1. Ja mówię kategoryczne "nie" takim... czymś. Takie publikacja faktycznie nic nie zmieniają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz