Lubię książki związane z mitologią niezależnie od tego, z którego rejonu świata pochodzi. Jest w tej tematyce coś pociągającego, co określa nas w większym stopniu, niż byśmy tego chcieli czy nawet się spodziewali. A im więcej na ten temat czytam, tym bardziej dostrzegam zależności współczesnych wierzeń i rytuałów, z tymi dawnymi, które wydawałoby się, że odeszły w zapomnienie.
"Księga run" Bereniki Tern zainteresowała mnie dlatego, że nie tylko opowiada o skandynawskiej mitologii i runach, ale również przez to, że obiecywała głębszą lekturę niż tyko suche omówienie znaków runicznych i ich znaczeń. I pod tym względem się nie zawiodłam. Autorka w swojej publikacji oferuje nam szerszy kontekst, który pozwala lepiej odkryć znaczenie run i ich wagę. Już ten fakt sam w sobie jest cenny dla, kogoś kto tak jak ja interesuje się mitologią oraz historią i kulturą. Wprawdzie wiele rzeczy pamiętałam z lekcji historii, którą zresztą zdawałam na maturze (jak np. migracje ludów tysiące lat temu), jednak w tym przypadku takie odświeżenie wiadomości dobrze robi temu byśmy "złapali" szerszy ogląd na runy i mitologię.
"Księga run" Bereniki Tern zainteresowała mnie dlatego, że nie tylko opowiada o skandynawskiej mitologii i runach, ale również przez to, że obiecywała głębszą lekturę niż tyko suche omówienie znaków runicznych i ich znaczeń. I pod tym względem się nie zawiodłam. Autorka w swojej publikacji oferuje nam szerszy kontekst, który pozwala lepiej odkryć znaczenie run i ich wagę. Już ten fakt sam w sobie jest cenny dla, kogoś kto tak jak ja interesuje się mitologią oraz historią i kulturą. Wprawdzie wiele rzeczy pamiętałam z lekcji historii, którą zresztą zdawałam na maturze (jak np. migracje ludów tysiące lat temu), jednak w tym przypadku takie odświeżenie wiadomości dobrze robi temu byśmy "złapali" szerszy ogląd na runy i mitologię.
Wprawdzie autorka miała zamiar raczej pokazać wagę run pod kątem ich wykorzystywania np. w tworzeniu amuletów czy też do wróżenia, jednak powyższą publikację spokojnie można czytać pod kątem zdobycia informacji o ich pochodzeniu, znaczeniu i całego ich kulturowego oraz historycznego kontekstu. Dużym plusem "Księgi run" jest dość bogata bibliografia, do której w każdym rozdziale odsyła nas autorka. Ten fakt nie tylko dodaje wiarygodności powyższej książce oraz rzetelnie wykonanej pracy nad nią. Dodatkowo sporo odnośników do innych publikacji daje możliwość czytelnikowi do poszerzenia wiadomości na interesujące go zagadnienia ujęte w powyższej książce.
Powyższa publikacja była całkiem ciekawą lekturą, która zaspokoiła moją ciekawość odnośnie tematyki, którą podejmuje autorka. "Księga run. Jak wykorzystać potęgę znaków runicznych?" to kolejna książka otrzymana z popularnej księgarni internetowej i jeżeli Was zaciekawiła to znajdziecie ją wśród nowości z TaniaKsiazka.pl.
Tymczasem dajcie znać czy sięgacie po tego typu książki, czy może raczej ich tematyka skutecznie Was od nich odstrasza.
Natalia.
Ciekawa publikacja, chyba mało na naszym rynku książek tego typu. Jednak o ile lubię mitologie wszelakie, o tyle runy i tajemnicze znaki mnie nie pociągają ;)
OdpowiedzUsuńA powiem Ci, że nawet są coraz popularniejsze, tylko tematyka jest na tyle niszowa, że rzadko kiedy o nich słychać.
UsuńDla osób indywidualnych się takową tematyką, z pewnością będzie to ciekawa lektura. 😊
OdpowiedzUsuńJa z chęcią bym do niej zajrzała.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mnie bardzo zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie takie książki omijam ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że runy i mitologia to nie Twoje tematy.
UsuńMyślę, że skandynawska mitologia mnie też by zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńJa uważam, że mitologia sama w sobie jest interesująca.
Usuń