W pierwszej części serii poznajemy Ceony Twill - uczennicę szkoły dla magów. Nastolatka chce zostać Wytapiaczem - czyli zajmować się magią metalu. Jednakże przez małą ilość magów papieru szkoła postanawia skierować ją na staż do maga, który para się właśnie tym rodzajem magii. Naturalnie dziewczyna jest zawiedziona takim obrotem spraw, jednakże papier okazuje się być coraz bardziej fascynującą materią, z którą można pracować.
Kiedy sięgałam po tą książkę wiedziałam tylko, że jest ona lekką powieścią dla młodzieży o magach. Jednak nie do końca spodziewałam się tego co znalazłam w środku. Otóż w "Papierowym magu" dostałam trzymającą w napięciu historię z cechami takiego nurtu jak steampunk fantasy. I powiem Wam, że długo bałam się tego nurtu w literaturze - do momentu, w którym zorientowałam się, że co jakiś czas sięgam po powieści w tym klimacie, które mi się podobają. I mimo tego, że w powyższej powieści znalazłam dość przewidywalną historię to aktualnie właśnie takiej potrzebowałam, a poza tym świat wykreowany przez autorkę wynagradzał mi wszelkie niedociągnięcia i niedostatki tej historii.
"Papierowy mag" to książka, której targetem jest młodzież, zatem dawno przestałam być w kręgu potencjalnych odbiorców tej powieści. Jednak czasem lubię sięgać po historie dla młodzieży - głównie wtedy kiedy potrzebuję czegoś przy czym nie muszę zbyt wiele myśleć, a co mnie zrelaksuje i pozwoli chociaż na chwilę zapomnieć o szarej codzienności. Dlatego jeżeli potrzebujecie czegoś lekkiego i nieskomplikowanego, a lubicie fantastykę to polecam.
Natalia
Jestem ciekawa bardzo lubię książki młodzieżowe :D Lubię fantasty, ale jakoś ostatnio rzadko sięgam po książki tego gatunku. Wydaje mi się, że książka jest bardzo ciekawa i oryginalna :D
OdpowiedzUsuńweruczyta
Oj tak - jest bardzo ciekawa. Już nawet przeczytałam kontynuację, co samo mówi za siebie:)
UsuńCzytałam i miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuń