Nasze opowiadanie:)

Stalowi Czytacze, to z założenia grupa czytelnicza - coś jak dyskusyjny klub książki, z tymże złożony z młodych i kreatywnych osób. 
Jednak ostatnio zaczęliśmy nieco rozszerzać działalność grupy. Na jednym ze spotkań siedząc w barze podczas jednej z tych krępujących chwil ciszy, które czasem nam się jeszcze zdarzają jeden z kolegów powiedział, że ma pomysł. Chciał się wycofać, bo stwierdził, że nie jest dobry, ale u nas jak już się powie, że ma się pomysł, to nie tak łatwo się wycofać;p. Dlatego postanowiliśmy coś wspólnie napisać...o tak, żeby pokazać ludziom, że nie tylko siedzimy nad piwem w barze i rozmawiamy o dziwnych rzeczach;p. 
Rozejrzeliśmy się po barze szukając inspiracji i...tak powstała zajawka na wspólne opowiadanie pt. "Nie piję zbieram na malucha" 
Opowiadanie pisaliśmy w częściach i jest za długie, żeby umieścić je na blogu, więc zapraszamy >>>TU<<<
Opowiadanie pisali: Natalia, Artur, Beata, Alicja, Ola, Patrycja i chyba tyle...a tak, swoją cegiełkę do opowiadania dołożył też Andrzej. Chyba nie pominęłam nikogo. Jak tak to się odzywać;p. 

Komentarze

  1. Na pewno chętnie przeczytam a jak tylko to zrobię (czyli pewnie w łikend) to dam wam znać. Bo dzisiaj to już, rozumiecie państwo, 23 za chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba:)
      My przy pisaniu świetnie się bawiliśmy:)

      Usuń
  2. Jestem pod wrażeniem! :). Naprawdę kawał dobrej roboty! Gratulacje dla autorów - szczerze mówiąc, to dziwie się, że tylu twórczych artystów nie "porozciągało" wątku. Poza kilkunastoma drobnymi poprawkami - jest całkiem nieźle! Być może warto pomyśleć nad tym, aby stworzyć kolejną część (kontynuację albo nowy wątek niezależny od tego). W ten sposób bardzo szybko można dojść do poziomu napisania całej... książki ;) :).

    Szczerze mówiąc to BARDZO dziwię się, że spośród tylu czytaczy-pisaczy tak niewielka część ma ochotę pochwalić się swoją twórczością. Rozumiem skromność, ale dodam, że jeśli inni nie będą widzieli waszej twórczości, to nie będziecie mieli niezależnej oceny waszych prac (także tych ukrywanych w szufladach albo na dysku w laptopie).

    Podsumowując: gratuluję... i czekam na kolejne części ;) :).

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadzam się, że opowiadanie wyszło całkiem, całkiem x]]

    a co do rozwijania talentów pisarskich... niezmiennie zapraszam na spotkania Feniksa, aby tam spróbować oraz poznać ludzi, którzy zdecydowali się podzielić tym, co mają w głowach [i przelanymi na papier słowami]; x]

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz