Podsumowanie lutego 2016/Natalia

W tym miesiącu złożyłam sobie, że pod względem ilości przeczytanych książek będzie dużo lepiej niż w poprzednich miesiącach. Jednak kryzys czytelniczy, który mnie nawiedził spowodował, że musiałam zmienić swoje plany jeżeli chodzi o ilość przeczytanych książek. Stanęło na 4 przeczytanych książkach w tym miesiącu:

  1. B. Gurian, "Stigmata", 
  2. G. McHugh, "Amber", 
  3. M. Rabij, "Życie na miarę",
  4. J. Frey, "Endgame. Klucz Niebios"
Jak wiecie zaczęłam też czytać "Kochanice króla", ale nie jestem nawet w 1/3 książki, więc ona przejdzie na marzec o ile skończę ją czytać w przyszłym miesiącu. Opinie o wszystkich czterech znajdziecie na blogu. 

Co się zmieniło? 

Przede wszystkim moje podejście. Otóż od kilku lat nastawiałam się na ilość przeczytanych książek, co niekonieczne szło w parze z ich jakością. Często byłam skupiona na tym, żeby sprostać ilościowym wyzwaniom, a nie koncentrowałam się na tym, aby czytanie stanowiło dla mnie źródło przyjemności. To spowodowało przesyt czytaniem. 

Dlatego, aby odzyskać przyjemność z robienia tego, co kocham postanowiłam:
  1. Przykładać uwagę do tego co, a nie ile czytam. 
  2. Oglądać więcej filmów. 
  3. Poświęcać więcej czasu rodzinie i przyjaciołom. 
  4. Zainteresować się też innymi dziedzinami sztuki/kultura niż czytanie czy film. 
  5. Czerpać więcej inspiracji z otoczenia. 
Mam nadzieję, że dzięki temu wszystko wróci do normy, a ja będę mogła się rozwinąć ;). To na pewno będzie miało swoje odzwierciedlenie na blogu i chyba nie muszę wspominać jak ważny jest też Wasz odzew. 

Komentarze