J. Kwaśniewska, "Lekcja stylu dla par"

Jolantę Kwaśniewską z czasów, w których była pierwszą damą kojarzę jako elegancką kobietę z klasą. Dlatego też, kiedy dostaliśmy z mężem tą książkę wiedziałam, że chętnie po nią sięgnę, mimo tego, że sama bym sobie jej nie kupiła. 

Pani Jolanta w swojej publikacji zawarła swoje spojrzenie na to jak dwoje osób powinno się zachować w sytuacjach takich jak pierwsza randka, oświadczyny, czy też jak zabrać się za przygotowania do ślubu, itd.

Wiele wątków z powyższej książki było mi doskonale znanych, dlatego też mogłam krytycznie podejść do niektórych tematów - chociażby tych związanych z przygotowaniami do ślubu. Ta uroczystość jest dla przyszłych małżonków bardzo ważna i rozpoczęcie przygotowań rok wcześniej (tak jak radzi pani Kwaśniewska) jest czynem karkołomnym i bardzo odważnym, gdyż np. znalezienie sali, zespołu, fotografa i kamerzysty spełniających nasze oczekiwania na rok przed ślubem graniczy w moim regionie z cudem. Za to trzeba się wziąć przynajmniej dwa lata wcześniej - reszta przygotowań może być rozłożona na dwa lata;).

Jednakże mimo tego, że nie ze wszystkim się zgadzam, to moim zdaniem "Lekcja stylu dla par" jest dobrym ogólnym zarysem dobrych manier, które powinny obowiązywać w związku. Fakt - można było to zrobić lepiej i bardziej praktycznie, ale z drugiej strony odbiorca uświadamia sobie, że trzeba dużo pracy nad sobą samym i sobą nawzajem, aby zbudować trwały i szczęśliwy związek. 

Czy sięgnę po inne pozycje pani Kwaśniewskiej? Nie wiem, być może tak, ale nie nastąpi to szybko.  

Komentarze