Lisa Luddecke, „Gdzie niebo mieni się czerwienią”


Autorka „Gdzie niebo mieni się czerwienią” przenosi nas na lodowatą wyspę Skane, gdzie niebo przemawia do jej mieszkańców. W bezchmurne noce pojawia się na nim piękna zorza, której kolor ma znaczenie. Zielony mówi, że na wyspie panuje harmonia i Bogini jest szczęśliwa. Niebieski zapowiada zamieć. Jednak czerwony niesie ostrzeżenie.
17 lat temu, kiedy niebo mieniło się czerwienią narodziła się Ósa, a na wyspie rozszalała się plaga, która odebrała życie wielu jej mieszkańcom (również jej matce). Tym razem dziewczyna chce znaleźć sposób, aby zatrzymać rzeź.

„Gdzie niebo mieni się czerwienią” było dla mnie podróżą w nieznane, którą rozpoczęłam z wypiekami na policzkach, ze względu na świetny początek. Pierwszy rozdział był obietnicą magicznej podróży do świata,  w którym rządzi surowy klimat, który narzuca ludziom być silnymi, albowiem ci słabi mogą nie przeżyć. Ta powieść to historia nie tylko o odwadze, ale też o bólu po stracie bliskich, strachu przed nieznanym i zależności od nadprzyrodzonej siły. Niewątpliwie pomysł był całkiem dobry, ale niestety wykonanie nie jest już takie dobre. Ciągle miałam wrażenie, że to wszystko już gdzieś było. Przede wszystkim miałam nieodparte wrażenie, że autorka inspirowała się filmem „Osada” i „Grą o tron” – tymi wątkami za murem. I tak, jak inspirowanie się czymś nie jest złe, to już brak kreatywności jest dla mnie czymś strasznym. Ja rozumiem, że żyjemy w czasach, w których ciężko wymyślić coś nowego, ale wydając książkę musimy liczyć się z oceną i porównaniami. A w przypadku powyższej opowieści nieustannie miałam wrażenie, że jest ona mocno niedopracowana, przez co mocno mnie zawiodła.

„Gdy niebo mieni się czerwienią” być może dużo lepiej trafi do młodzieży ze względu na to, że być może jeszcze nie wyłapią wszystkich nawiązań, przez co dużo lepiej będzie się im czytało tą książkę. Ja jednak raczej już nie sięgnę po książki pani Lisy, o ile jeszcze coś wyda. Wole sięgać po autorów, których już sprawdziłam, albo po tych, których polecają ci z podobnym do mnie gustem.

Komentarze

Prześlij komentarz