H. P. Lovecraft, "Zew Cthulhu"

Jeszcze do niedawna twórczość H. P. Lovecrafta była dla mnie wielkim wyrzutem sumienia, gdyż lubię sięgać po literaturę grozy, a powyższy autor jest jednym z tych, których teksty po prostu należy znać. Na szczęście jakiś czas temu udało mi się sięgnąć po "Zew Cthulhu" - zbiór opowiadań, od którego podobno najlepiej zacząć swoją znajomość z Lovecraftem. 


"Zew Cthulhu" to niezwykły zbiór opowiadań o przedwiecznym złu czającym się gdzieś w głębinach oceanów oraz mrocznym lesie, które tylko czeka, gdy ktoś nieopatrznie znajdzie się w jego zasięgu. Wydaje się, że zaczaiło się ono w odludnych małych miasteczkach i coraz większą zuchwałością zakrada się do miejsc zamieszkiwanych przez ludzi przejmując we władanie ich dusze, umysły, a nawet ciało powoli przejmując kontrolę nie tylko nad poszczególnymi osobami, ale również nad ziemią. Ma czas, bo jest odwieczne i nie ma potrzeby się spieszyć. I chociaż wydaje się, że jest uśpione i zapomniane, to czytając poszczególne opowiadania odnosi się wrażenie, że tylko czeka na dogodny dla siebie moment. Jest w tym coś przerażającego, ale zarazem fascynującego, co sprawia, że ciężko się oderwać od wykreowanego przez autora świata. 

Ci z Was, którzy mnie trochę znają być może wiedzą, że rzadko sięgam po krótkie formy, ponieważ zwykle nie spełniają moich oczekiwań. Jednak dzięki temu, że lubię wychodzić z mojej czytelniczej strefy komfortu udaje mi się poznawać tak dobre historie jak te zawarte w powyższym zbiorze opowiadań. "Zew Cthulhu" pozwolił mi zanurzyć się w mrocznym, tajemniczym i niezwykłym świecie, a każdy kolejny tekst przyprawiał mnie o gęsią skórkę oraz działał na wyobraźnię, która najmocniej pracowała po zmroku. 

Mam nadzieję, że powyższy zbiór opowiadań to tylko początek mojej udanej znajomości z twórczością H. P. Lovecrafta i cieszę się, że jeszcze tak wiele jego tekstów przede mną. Tymczasem dajcie znać, czy znacie już tego autora i jakie macie wrażenia po lekturze. 

Komentarze

  1. Jesienią lubię czytać takie mroczne lektury, więc być może się skuszę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Też dokładnie w ten sam sposób chce poznać Lovecrafta, tylko wciąż brakuje czasu i też jestem niechętny do krótkiej formy. Ale namówiłaś i w najbliższym czasie postaram się sięgnąć po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wiele moli książkowych tak ma. Mi też ciężko jest wcisnąć coś nowego w swój czytelniczy grafik.

      Usuń

Prześlij komentarz