Saga Księżycowa, Marissa Meyer

 Po Sagę Księżycową sięgnęłam za namową Natalii. Są to książki osadzone w klimacie fantasy i science fiction, w futurystycznym świecie podobnym do naszego, ciekawym choć brutalniejszym. 




Każdy kolejny tom zabiera nas do coraz nowych opowieści, które się ze sobą łączą. Główne bohaterki nawiązują do znanych postaci z baśni. Cinder to Cinderella czyli Kopciuszek, Scarlet od szkarłatu swoich włosów jest tu dalekim odzwierciedleniem Czerwonego Kapturka, natomiast Cress to Roszpunka. 

Ich historie można określić jako prawdziwa historia baśniowych postaci w futurystycznym społeczeństwie przesiąkniętym technologią. Nie ma tu jednak bezpośrednich odniesień do baśni, poza kilkoma szczegółami, podkreślającymi podobieństwo obu postaci. 

Myślę, że można powiedzieć, że Saga jest zbiorem baśni dla dorosłych. Przenosi nas w całkiem inny świat, już nie ten słodki i naiwny - w ten mogłyby uwierzyć jedynie dzieci, które jeszcze nie znają życia. Jest on raczej pełen tego co znamy jako dorośli - przemocy, problemów w rodzinie, chorób ale też próby odnajdywania w tym wszystkim przyjaźni, miłych gestów a może nawet miłości. Oprawa wizualna czyli świat przedstawiony lokuje nam te wszystkie znane nam rzeczy w całkiem innej rzeczywistości, która może skłonić nas do ponownego przyjrzenia się emocjom w innym kontekście niż zazwyczaj, dzięki czemu nie będą wydawać się one miałkie ani banalne. 

Jednak dzieje się to mimochodem, śledząc akcję, która bardzo szybko nas wciągnie, więc nie trzeba się martwić, że będziemy się nudzić. 




Każda część ma swój klimat, tępo akcji, swoje smaczki, twisty - są one jak ruchome piaski, gdyż z każdym tomem wciągają coraz bardziej. 

Pewnie chcecie dowiedzieć się więcej o bohaterach i czego możecie oczekiwać. Przytoczę Wam krótkie opisy, podane na stronie wydawnictwa, a na koniec zdradzę, jakie są moje osobiste odczucia po przeczytaniu trzech tomów.

Tom I. Cinder: 

 

Cinder, utalentowana mechanik, jest cyborgiem. Tym samym należy do obywateli drugiej kategorii. Jej przeszłość to tajemnica. Macocha jej nienawidzi i wini ją za chorobę przyrodniej siostry. Ale kiedy jej życie splątuje się z życiem przystojnego księcia Kaia, Cinder nagle wpada w sam środek międzygalaktycznej wojny i doświadcza zakazanego zauroczenia. Rozdarta pomiędzy obowiązkiem a pragnieniem wolności, lojalnością a zdradą, musi odkryć prawdę o swojej przeszłości, by uratować przyszłość świata.  


Tom II. Scarlet:


 Cinder – bohaterka pierwszego tomu bestsellerowej Sagi Księżycowej powraca i kolejny raz wpada w wielkie kłopoty. Tymczasem po drugiej stronie świata znika babcia Scarlet Benoit. Szybko okazuje się, że Scarlet nie wie o niej wielu rzeczy. Nie wie także o śmiertelnym niebezpieczeństwie, w jakim przeżyła całe swoje życie. A kiedy spotyka Wilka, pięściarza, który może posiadać informacje o miejscu pobytu jej babci, wzbrania się przed zaufaniem mu. Coś ją do niego jednak przyciąga. A jego do niej.

Kiedy Scarlet i Wilk wyjaśniają jedną tajemnicę, natychmiast napotykają na następną, a to prowadzi ich do Cinder.

 

Tom III. Cress:

 W trzeciej części z bestsellerowej serii Sagi Księżycowej, Cinder, Scarlet, Wilk i Kapitan Thorne łączą swoje siły, aby obalić rządy okrutnej królowej Levany, chcą uratować świat i obsadzić na tronie Luny jego prawowitą księżniczkę.

Ich nadzieją staje się Cress, lunarska skorupa, zamknięta od siedmiu lat w satelicie, niczym Roszpunka w swojej wieży. Czas w odosobnieniu sprawił, że Cress jest świetnym hakerem. Niestety, została zmuszona do pracy dla Królowej Levany, i właśnie otrzymała rozkaz wyśledzenia Cinder i jej przystojnego wspólnika. Roszpunka z przyszłości nie czeka na ratunek, lecz sama go znajduje. Na bieżąco śledzi bowiem losy poszukiwanych uciekinierów: Cinder, Scarlet oraz Kapitana Thorne’a. Kiedy już udaje się jej nawiązać kontakt i poprosić o pomoc w ucieczce, wszystko idzie zupełnie nie tak jak powinno.


Dla tych z Was, których zaciekawiła ta historia i chcieliby się jej przyjrzeć, a także dla tych, którzy już ją trochę poznali mam miłą wiadomość - otóż wczoraj swoją premierę miał tom IV powieści zatytułowany "Winter". :)

Bardzo się cieszę, że kolejna część została przetłumaczona, oby tak było także z innymi książkami nawiązującymi do tego uniwersum. 

Jak na razie jednak skupmy się na tych, dostępnych w tłumaczeniu. Dla mnie wszystkie tomy zasługują na poznanie, gdyż autorka stworzyła unikatowy, ciekawy świat, wręcz brakowało mi więcej szczegółów na temat jego działania. Mam też, jak każdy swoje antypatie. W moim odczuciu pierwszy tom był bardzo wciągający, Cinder jest moją ulubioną postacią i to właśnie tu najbardziej brakowało mi rozbudowania tego świata. Akcja najpierw płynie sobie powoli, jednak coraz bardziej przyspiesza by na końcu zastać nas z otwartymi szeroko oczami, wyczekującymi dalszego ciągu historii. 

Scarlet dla mnie jest najsłabszą książką, choć trudno mi powiedzieć czemu, niby wszystko gra, wciąż coś się dzieje, może jest odrobinę przewidywalna i to może psuć efekt, ale jestem przekonana, że wiele osób bardzo się ona spodoba. 

Cress natomiast jest głębokim oddechem przed ostateczną arią. W tej części wszystkie dotychczasowe wątki się ze sobą mieszają. Jest to świetna mieszanka charakterów, miejsc i twistów fabularnych. Jeśli we wcześniejszych tomach, na samym końcu poczujecie, że chcecie koniecznie wiedzieć, co jest dalej, to tu chyba nie zawahacie się przed sięgnięciem po najnowszą Winter. 

Ja z pewnością będę wyczekiwać chwili by ją nareszcie przeczytać. :)


Alicja


Komentarze

  1. Klimat tej serii mnie zainteresował, tak jak i ciekawy świat wykreowany przez pisarkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o niej dużo dobrego, bardzo chętnie poznam bliżej ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, że chociaż okładki tych książek nie raz przewijały mi się przed oczami, to dopiero u Ciebie przeczytałam o czym właściwie są? :) Nie wrzucam ich na podręczną listę do przeczytania, ale nie wykluczam, że może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta seria jest pięknie wydana.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz