"Inne nieba" to antologia opowiadań 12 polskich pisarek fantasy i sf. Tekst jest inspirowany niepokojącymi i sugestywnymi pracami Jakuba Różalskiego.
Powyższa publikacja to książka, która od dawna mnie ciekawiła. Jednak bałam się, że się, że mi nie przypadnie do gustu. Dlatego ucieszyłam się kiedy zobaczyłam ją na regale jednej z miejscowych bibliotek i bez wahania po nią sięgnęłam.
Okazało się, że zarówno prace Pana Różalskiego, jak i poszczególne opowiadania bardzo przypadły mi do gustu. Wiele z nich nawiązuje do legend i baśni, a także do aktualnych wydarzeń oraz kultury/mentalności społeczeństw z Europy Wschodniej. W dodatku każdy z tekstów nie tylko jest pięknie napisany, ale również niesie ze sobą takie treści, które dają do myślenia.
"Inne nieba" to cudownie mroczna publikacja. Jednak mrok opowiadań w niej zawartych jest bardzo przemyślany i nadaje każdemu opowiadaniu niezwykłego klimatu, który sprawia, że mam ochotę wracać do tej antologii co jakiś czas. Dlatego też postanowiłam sobie ją zakupić i na dniach powinnam ją już mieć.
Powyższa publikacja to książka, która od dawna mnie ciekawiła. Jednak bałam się, że się, że mi nie przypadnie do gustu. Dlatego ucieszyłam się kiedy zobaczyłam ją na regale jednej z miejscowych bibliotek i bez wahania po nią sięgnęłam.
Okazało się, że zarówno prace Pana Różalskiego, jak i poszczególne opowiadania bardzo przypadły mi do gustu. Wiele z nich nawiązuje do legend i baśni, a także do aktualnych wydarzeń oraz kultury/mentalności społeczeństw z Europy Wschodniej. W dodatku każdy z tekstów nie tylko jest pięknie napisany, ale również niesie ze sobą takie treści, które dają do myślenia.
"Inne nieba" to cudownie mroczna publikacja. Jednak mrok opowiadań w niej zawartych jest bardzo przemyślany i nadaje każdemu opowiadaniu niezwykłego klimatu, który sprawia, że mam ochotę wracać do tej antologii co jakiś czas. Dlatego też postanowiłam sobie ją zakupić i na dniach powinnam ją już mieć.
Jeżeli chodzi o moje ulubione opowiadania to mam ich kilka. Jest to np. "Współlokator" Anny Kańtoch, który opowiada o tym, że zdarza się, iż dziedziczymy swego rodzaju ciemną stronę, która towarzyszy nam niczym cień. Najbardziej polubiłam też głównie te opowiadania, które nawiązują do baśni i legend, a w nich mogłam spotkać czarownice, syreny i różnorakie stworzenia podobne do wilkołków.
Moim zdaniem o "Innych niebach" mówi się zdecydowanie za mało, a przecież jest to książka, jak najbardziej godna uwagi i warta przeczytania. Po przeczytaniu "Innych nieb" mam też w planach również "Inne światy", które również są inspirowane pracami Jakuba Różalskiego. Jestem ich ogromnie ciekawa. Na koniec mogę Wam jedynie powiedzieć, że mam nadzieję, że Pan Różalski okaże się płodnym artystą. Mam też nadzieję, że na podstawie Jego prac powstanie wiele tekstów, które zafascynują mnie tak jak powyższy zbiór opowiadań.
Natalia
Taki mrok nadaje klimatu. Lubię od czasu od czasu poczytać opowiadania.
OdpowiedzUsuńJa tak samo. Dlatego zaopatrzyłam się też w "Inne światy"
UsuńWolę powieści niż opowiadania, więc to raczej książka nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj sięgam po powieści, ale coraz częściej czytam również krótkie formy, jeżeli mnie do siebie przekonują.
UsuńNie przepadam za opowiadaniami, ale o tej książce słyszałam już wiele dobrego! Może też się skuszę, gdy zobaczę ją w bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńI nie dziwię się, bo to naprawdę świetna książka. Jest ona na tyle dobra, że zaopatrzyłam się też w "Inne światy", które są podobną publikacją.
UsuńNie przepadam za opowiadaniami, ale zdołałaś mnie bardzo zaciekawić, no i ta okładka!!! Magia!
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za krótkimi formami, ale czasami po nie sięgam, jeżeli mnie do siebie czymś przyciągną.
UsuńCiekawy klimat, choć nie mój gatunek ;)
OdpowiedzUsuńOj tak. Bardzo ciekawy klimat i mam nadzieję, że częściej będę sięgać po tego typu książki.
UsuńI to jest coś dla mnie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłaś u nas coś dla siebie. :)
Usuń